Dla zdrowia!

Upalny klimat, gorący temperament i ostre przyprawy – taki właśnie jest Meksyk! Barwny i różnorodny kraj ma odbicie w swojej kuchni, a adobo pokazuje to najwyraźniej. Pikantna mieszanka smaków na tyle urozmaici nasz jadłospis, że bez żalu będziemy mogli zredukować w nim ilość soli. Jej nadmiar może mieć przykre konsekwencje, chociażby w postaci podwyższonego ciśnienia krwi. Przekonajmy się, jak łatwo można ją ograniczyć, nie zmuszając się do jedzenia nijakich potraw. Nasze kubki smakowe będą zachwycone! Udana fiesta potrzebuje jeszcze jednego elementu. Dobrego humoru! Choć adobo nie opowiada dowcipów, potrafi rozweselić w inny sposób. Zapewnia dobra atmosferę wokół stołu i stymuluje organizm do produkowania endorfin. Trudno jednak oddawać się przyjemnościom, gdy czujemy, że z brzuchem jest coś nie tak… Składniki adobo zwyczajowo słyną ze swych zdolności wspomagania trawienia. Najwyższa pora, by adobo podkręciło temperaturę w kuchni!
powrót do góryZainspiruj się!

Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że w Meksyku codziennie jest powód do świętowania. Oprócz świąt narodowych, istnieją setki mniejszych uroczystości obchodzonych przez lokalne społeczności. Jak widać, nie potrzeba specjalnej okazji, by zorganizować meksykańską fiestę. Dla nas wystarczającym powodem jest niesamowity jadłospis! Łączy w sobie różnorodność i prostotę! Quesadillas są na to najpyszniejszym dowodem. Dobrze znane składniki pojawią się w zupełnie nowej odsłonie. Wszystko dzięki adobo! Na tym praca wyjątkowej mieszanki się nie kończy. Jak myślicie, na imprezę lepsze będą tacos z krewetkami czy tacos z tuńczykiem? Po co wybierać? Dwa rodzaje to dwa razy więcej smakowitej przyjemności! Jesteśmy pewni, że żadna porcja się nie zmarnuje. Nie chcemy, by przyjęcie wyszło nam boczkiem… Grillowane frytki z batatów z dipem z awokado będą pasować jak ulał! Świat przekąsek nie kończy się na ziemniakach, a adobo zadba, byśmy długo za nimi nie zatęsknili. Kuchnia meksykańska to gruba ryba! Idziemy o zakład, że dorsz a la Veracruz przyczynił się do jej sławy. Nie bez powodu została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Robi wrażenie! Prawie tak samo imponująco wyglądają na talerzu pierożki empanadas z pieczonych udek kurczaka. Tutaj adobo nieźle zamiesza! Chrupiące ciasto, a w środku wszystko, co w Meksyku najlepsze. Przygody z tortillą ciąg dalszy! Ten kukurydziany placek rządzi każdą fiestą! W formie enchiladas sprawdzi się jako pikantny obiad, niekoniecznie od święta. Czy zupa z soczewicy może nas czymś jeszcze zaskoczyć? W stylu meksykańskim na pewno! Adobo wraz z kolendrą i papryczką habanero tworzą trio, o którym będzie głośno.
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Kulinarne zwyczaje Meksyku to połączenie tradycyjnej kuchni Indian z europejskimi wpływami konkwistadorów. Istnieją źródła, które podają, że mieszanka adobo była znana na tych terenach już w XVI wieku.
- Termin pochodzi od hiszpańskiego słowa adobar, tłumaczonego jako marynować. Nadawanie smaku innym produktom to jej obowiązek już z nazwy!
- Aromatyczny zestaw przypraw był początkowo stosowany przede wszystkim jako środek konserwujący żywność. Jego walory smakowe zostały w pełni docenione dopiero, gdy pojawiły się bardziej skuteczne metody przechowywania mięsa. Lepiej późno niż wcale!
- Adobo nie byłoby sobą bez cynamonu! Choć Meksyk kojarzy się głównie z pikantnymi smakami, ta słodko pachnąca przyprawa także jest dla niego ważna. Doskonale łączy smaki czekolady i słodkich ziemniaków z kurczakiem i ryżem. Co więcej, Meksyk jest jednym z największych dostawców cynamonu w skali światowej!
- Pod nazwą adobo kryje się także danie uwielbiane na Filipinach. Potrawę przygotowuje się z niewielkich kawałków mięsa - najczęściej drobiu albo wieprzowiny. Ryby i owoce morza też się nadają! Charakteru dodają im ocet, pieprz, czosnek i liście laurowe.
Z czym to się je?

Kolorowe, intensywnie pachnące dania zachwycają wszystkich miłośników ostrych doznań kulinarnych. Gorący Meksyk serwuje potrawy, które skutecznie rozgrzewają podniebienie! Mieszanka chili, czosnku, cynamonu, goździków, kuminu i oregano nadaje pikanterii i głębi smaków. Każdy kęs ulubionej potrawy powinien ujawniać kolejne, zaskakujące wrażenia? Tak właśnie działa adobo! Funkcjonujące także jako sos i marynata, stanowi podstawę oryginalnych przepisów. Jako przyprawa Adobo jest najbardziej uniwersalne. Połączenie znakomitych składników musi dać zniewalające rezultaty. Jest stałym bywalcem gęstych zup, podnoszących nieco temperaturę. Kukurydziana czy fasolowa? Dla każdego coś pysznego. I treściwego! Jeden z najsłynniejszych jednogarnkowców – chili con carne – także zyska na obecności adobo. Nawet pikantne wędzone papryczki potrzebują smakowitego wsparcia. Przyprawa doskonale współgra z daniami mięsnymi, zwłaszcza grillowanymi. Fajitas podane z tortillą i guacamole królują! Wołowina to podstawa, ale równie dobrze rozumie się z drobiem i wieprzowiną. W tętniących życiem meksykańskich restauracjach koniecznie trzeba spróbować tradycyjnych przekąsek. Kraj kukurydzą stoi, więc najpierw warto wgryźć się w nachosy. Dip z udziałem adobo sprawi, że taki starter będzie niezapomniany. Meksyk – ojczyzna taco -posiada prawdopodobnie nieskończoną ilość przepisów na danie z niewielkiej, kukurydzianej tortilli i bardzo bogatego, różnorodnego nadzienia. Mięsne kawałki, kiełbasa chorizo, ser, fasola… Byle nie zapomnieć o przyprawach! Skoro jesteśmy na fieście, dajmy się porwać tanecznym rytmom! Do wyjątkowo smakowitej salsy pomidorowej zaprasza adobo. Ma ognisty temperament! Nie można powiedzieć, że brało się udział w meksykańskim święcie, jeśli nie skosztowało się burrito i quesadilli – wariacji na temat tego, co można zrobić z tortillą. Ktoś obawia się intensywnych, ostrych wrażeń? To nie powód, by rezygnować z dobrodziejstw meksykańskiej kuchni. Wystarczy jedynie uszczuplić przepisową porcję przyprawy. Bez obaw – niesamowity aromat i smak pozostaną!
powrót do góry
Komentarze (0)