Statystyki są alarmujące. W Polsce co roku marnuje się około 9 mln ton żywności, co stawia nasz kraj na zawstydzającym 5. miejscu pod tym względem w Unii Europejskiej1. Szacuje się, że rok w rok w całej UE wyrzuca się nawet 88 mln ton jedzenia, czyli blisko 175 kg na osobę! Co więcej, marnowanie jedzenia to także spora strata dla naszego domowego budżetu – przeciętnie Polak miesięcznie „wyrzuca do kosza” kwotę 50 zł2. Najwyższa pora to zmienić! Co zrobić, aby z rozsądkiem gospodarować żywnością? Oto kilka cennych rad!
Każdemu z nas z pewnością nieraz zdarzyło się wyrzucić niewykorzystane jedzenie. I nie ma co ukrywać, nadal kupujemy o wiele więcej, niż potrzebujemy, przez co część artykułów spożywczych lub resztek niedojedzonych potraw ląduje w koszu. Według badań, aż co trzeci Polak przyznaje się do marnowania żywności. Pozbywamy się różnorodnych produktów. Najczęściej wyrzucamy pieczywo, wędliny, warzywa oraz owoce. Powody bywają różne: przegapienie terminu przydatności do spożycia, zbyt duże zakupy bądź niewłaściwe przechowywanie produktów. A czasem po prostu brak nam pomysłu na to, jak spożytkować niewykorzystane jedzenie3. Wszystkie te przyczyny wynikają w dużej mierze z nieumiejętnego zarządzania żywnością. Podpowiadamy, co zrobić, aby resztki jedzenia nie zalegały na pólkach naszych lodówek. Czas powiedzieć „Stop” marnotrawieniu!
Po pierwsze - plan
Bez planu ani rusz! W kuchni nie ma miejsca na przypadek. Rozsądne opracowywanie jadłospisu pozwala nie tylko ograniczyć wyrzucanie żywności, ale i efektywnie zmniejszyć wydatki. Warto szczegółowo zaplanować domowe menu na przynajmniej trzy dni w przód. Stosując określone schematy działania, kupisz tylko to, czego najbardziej potrzebujesz. Dobrym pomysłem jest również bieżące monitorowanie stanu lodówki i kuchennych półek. Dzięki temu doskonale wiesz, co należy kupić, a z zakupem czego można się jeszcze wstrzymać. Pomocne może okazać się także tworzenie spisów artykułów, które najczęściej lądują w koszu. Pozwoli to poznać dokładniejszy obraz nawyków żywieniowych obecnych w Twoim domu.
Lista zakupów to podstawa
Kolejnym krokiem jest sporządzanie listy zakupów. Z jej pomocą już nie przyniesiesz do domu niepotrzebnych produktów. Spis niezbędnych towarów pozwoli oszczędzić Twój czas oraz pieniądze. Dlatego najlepiej zaplanować domowe menu na czas, na który chcesz zaopatrzyć lodówkę. Przemyśl, jakie danie będziesz gotować. Sprawdź, które składniki już masz, a które musisz zakupić. Oszacuj ich ilość. Co ważne, jeśli masz plan ugotować jakieś nowe danie, zobacz dokładny spis składników, a nie kupuj z myślą, że dany produkt, który zobaczysz w sklepie, „może się przyda” do tej potrawy. Dobrym wyjściem jest też sprawdzenie na urządzeniu mobilnym albo wydrukowanie listy składników do dania, jak np. z portalu przepisy.pl, który dają taką możliwość. A jeśli robienie zakupów, nawet z dokładną listą, jest dla ciebie udręką, na to też jest sposób. Teraz możesz już bowiem połączyć oba aspekty – rozsądne kupowanie bez gromadzenia w koszyku zbędnych rzeczy oraz uniknięcie sklepowych kolejek. Wystarczy, że odwiedzisz witrynę przepisy.pl, w menu dnia znajdziesz interesujące Cię danie i klikniesz ikonkę koszyka. Dzięki współpracy z serwisem www.justchopped.pl zamówisz produkty do konkretnych potraw bez wychodzenia z domu. Co ważne, nie zmarnujesz jedzenia, ponieważ otrzymasz dokładnie tyle produktów, ile wymaga przepis.
Nie daj się promocjom
Specjalne oferty sklepów kuszą nas na każdym kroku - liczne „zakupowe hity” sprawiają, że kupujemy produkty, których potem nie zużyjemy. Najważniejsze, by robić zakupy z głową. Dlatego, zanim kupimy produkty w promocji, warto najpierw przeanalizować to, czy są nam one w ogóle potrzebne.
Kreatywność ponad wszystko
Kuchnia to bez wątpienia miejsce inspirujące, a kreatywność jest w niej jedną z najbardziej pożądanych cech! Świetnym pomysłem jest modyfikowanie składników dań według naszych potrzeb oraz obecnego stanu w lodówce. Stosowanie zamienników bądź wykorzystywanie resztek z wczorajszego obiadu znacząco zmniejsza ilość wyrzucanej żywności. Przykładowo z nadmiaru ugotowanego makaronu możesz przyrządzić pyszną zapiekankę (https://www.przepisy.pl/przepis/zapiekanka-z-makaronu). Natomiast czerstwe pieczywo posłuży Ci do przygotowania apetycznych grzanek, a z pozostałości ziemniaków stworzysz smaczne kopytka (https://www.przepisy.pl/przepis/kopytka-kartoflane). Jest naprawdę wiele możliwości! Ponadto elastyczne myślenie daje okazje do odkrywania nowych, ciekawych smaków i potraw.
Właściwa segregacja kluczem do sukcesu
Jak wiemy, każdy produkt posiada definiowany czas trwałości. Jest on określany na opakowaniach po słowach „Należy spożyć do…” (to termin przydatności do spożycia, głównie na produktach nietrwałych mikrobiologicznie, czyli szybko psujących się) albo „Najlepiej spożyć przed/ przed końcem...” (to data minimalnej trwałości, na produktach stosunkowo trwałych, które jednak po tym okresie tracą swoją pierwotną jakość). Nie należy tych wytycznych bagatelizować oraz zawsze sprawdzać widniejące na produktach daty. Miejmy na uwadze, że najszybciej psują się w szczególności owoce i warzywa, świeżo krojone wędliny czy niektóre produkty mleczne, dlatego kupujmy je z umiarem. Same zakupy segregujmy w ustalonym porządku. Starajmy się najpierw korzystać z tych z najkrótszą datą ważności.
Odpowiednie przechowywanie
Jednak nawet najodleglejszy termin ważności nie zagwarantuje nam świeżości produktów, gdy będą one nieprawidłowo przechowywane. Żywność podlega przemianom, które znacząco wpływają na jej trwałość. Aby zapobiec psuciu, trzeba zadbać zwłaszcza o optymalne warunki, czyli głównie o temperaturę, w jakiej znajduje się jedzenie. Większość warzyw przechowuj w lodówce, a dla owoców zarezerwuj dolną półkę urządzenia. Pomocne okażą się specjalne pojemniki próżniowe, które umożliwią magazynowanie albo zamrażanie resztek jedzenia. Do zamrażarki możemy włożyć większość produktów. Dzięki niej mięso, świeże zioła, zupy czy sosy zachowają swoją przydatność na dłużej. Inną metodą na podtrzymanie życia żywności jest robienie przetworów. Sposoby naszych babć sprawdzają się znakomicie w przypadku owoców oraz warzyw sezonowych, z których możemy przygotować rozmaite dżemy, soki, przeciery, konfitury i sałatki.
Techniki na niemarnowanie jedzenia można dwoić i troić. Dzięki stosowaniu się do powyższych zasad wiele zyskujesz i nic nie tracisz. Nie wyrzucisz już zbędnego jedzenia, poświęcisz mniej czasu na zakupy, a także odbudujesz swój domowy budżet. Biorąc pod uwagę, że statystycznie co miesiąc wyrzucamy jedzenie warte 50 zł, przy trzyosobowej rodzinie to już kwota rzędu 150 zł. Z każdym miesiącem rośnie – a przecież można ją wykorzystać znacznie bardziej efektywnie. Dlatego już dziś zacznij umiejętnie zarządzać swoją lodówką!
Komentarze (0)