Dla zdrowia!

Orzeszki pinii obsypią Cię drogocennymi prezentami. 100 gramów zaspokaja ponad 400% dziennego zapotrzebowania na mangan! Pierwiastek jest jednym z niezbędnych do utrzymania zdrowych kości, przyczynia się do prawidłowego metabolizmu energetycznego oraz pomaga we właściwym tworzeniu się tkanek łącznych. Casanova by nie pogardził! Na tle innych orzechów piniowe wyróżniają się wysoką zawartością witaminy K. Mocne kości i zęby nie są jej jedynym zadaniem! Kontroluje również procesy krzepnięcia krwi. Z kolei niacyna zawarta w orzechach pinii pomaga zachować zdrową skórę. Cała domowa apteczka spakowana w garść orzechów! Smaczne z pożytecznym. Praktyczne rozwiązania lubimy najbardziej, a Ty?
powrót do góryZainspiruj się!

Tortilla kojarzy Ci się z trochę większym i grubszym mącznym plackiem? Spróbuj hiszpańskiego przepisu na tortillę ze szpinakiem i orzeszkami piniowymi bazującego na jajku oraz ziemniakach. Porcja wyszła za duża jak na jeden obiad? Nic się nie zmarnuje – doskonale smakuje nawet na zimno. Zapakuj ją na drogę do szkoły lub pracy. Skoro już mowa o jajkach… Znudziła Ci się klasyczna jajecznica? Przekonaj się, że omlet na słono z suszonymi pomidorami i cheddarem będzie alternatywą, której zrobienie wcale nie zajmie Ci więcej czasu. Porcja dla dwóch osób zachęca do zjedzenia niespiesznego śniadania w miłym towarzystwie. Pamiętasz, że orzeszki pinii to punkt obowiązkowy każdego pesto? Nawet tego z jarmużu! Bazylia wcale nie ma monopolu na ten klasyczny włoski sos. Wykorzystasz go do kanapek, grzanek, sałatek i mięs. Czego dusza zapragnie!
Poranna kawa już wypita? Na obiad zaserwuj krem – cappuccino z przegrzebków z porem i orzeszkami pinii. Takie danie postawi Cię na nogi. Przy okazji przekonasz się, jak intensywny aromat wydobywa się z uprażonych orzeszków piniowych. Lubisz, gdy na talerzu dużo się dzieje? Kolorów i smaków dostarczy łosoś w sosie pesto z pomidorkami. Przykuwa uwagę! Na świątecznym stole skutecznie przyćmi inne potrawy. Tylko tort babci – torta della nonna ma szansę z nim konkurować! Wiadomo, z babcią się nie dyskutuje. W tym przypadku do jedzenia nikogo nie będzie trzeba namawiać. Nie obejrzysz się, a zostaną tylko okruszki. Smaki przełamie sałatka kuskus z suszonymi owocami i orzechami pinii. Wegetariański poczęstunek podbije serca nawet zagorzałych fanów karkówki i steków.
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Orzeszki pinii znają swoją wartość. Aktualnie są jednymi z najdroższych orzechów świata. Kilogram może kosztować od 80 do 100 euro! Cena wskazuje na ich jakość. Słyną z niej włoskie odmiany i przez to coraz częściej stają się łupem złodziei. Powstały już nawet orzechowe gangi! Z tego powodu w części sklepów opakowania orzeszków piniowych są wyposażone w specjalne zabezpieczenia. Diamenty wśród orzechów!
- Nie tylko chrupanie wchodzi w grę. Z orzeszków pinii wytwarza się olej piniowy. Posiada specyficzny aromat i działa rozgrzewająco. Jesienno-zimowy must-have!
- Miód z orzechów brzmi ekscentrycznie? Orzeszki piniowe jeszcze niejednym Cię zaskoczą. Jasnobrązowy miód piniowy zachwyca delikatnym zapachem igliwia i żywicy. Czaruje aksamitnym, łagodnym smakiem.
- Wyjęcie orzeszków pinii z szyszki to delikatna operacja. Szyszka też potrzebuje ciepła! Dlatego najpierw należy ją podgrzać – dopiero wtedy się przed Tobą otworzy. Nasiona, które w sobie skrywa, są dość twarde, więc trzeba rozbić ich pancerzyki. Co dalej? Już tylko jedzenie! Na surowo, solone, prażone – tak, jak lubisz najbardziej.
- Sosna pinia produkuje niesamowite orzechy, ale też atrakcyjnie się prezentuje. W rejonach śródziemnomorskich jest sadzona w parkach, ogrodach, wzdłuż ulic. Jej cień pozwala schronić się przed palącym słońcem, a przy okazji pełni funkcje dekoracyjne. Sosna wielofunkcyjna!
Z czym to się je?

Orzeszki pinii łatwo rozpoznać – są drobne, mają podłużny kształt, jasny kolor i słodko-kwaśny smak. Dojrzewają na gałęziach sosny pinia na północnym wybrzeżu Morza Śródziemnego. W Chinach, Japonii, Korei i Rosji korzystają z gościnności sosny koreańskiej. Jednak to europejska odmiana jest najsmaczniejsza. Mają jeden z najbardziej charakterystycznych orzechowych smaków. Po ich rozgryzieniu wyraźnie czuć zapach drzewa, z którego pochodzą.
Włoskie pesto z bazylii, parmezanu, czosnku oraz oliwy nie istnieje bez orzeszków pinii. Italia, jak długa i szeroka, korzysta z ich potencjału! Nawet zwykły makaron z sosem, w którym się znalazły, staje się daniem niebanalnym. Jedna garść wystarczy, by zapomnieć o całym świecie. Pasują do drobiu oraz łagodnych serów, więc pomysł na przystawkę możesz mieć zawsze pod ręką. Nie kupuj jednak dużej ilości na zapas. Orzeszki się niecierpliwią i szybko jełczeją. Wyjściem jest ich… zamrożenie! Ciasto, beza, keks – to będzie udana randka! Drobne orzechy pinii znajdziesz w deserach lodowych i czekoladzie. Będą sycącym dodatkiem do sałatek. Weganie powinni zaangażować się w ten związek na poważnie. Orzeszki piniowe stanowią bowiem źródło białka, które jest szczególnie ważne w bezmięsnym menu.
powrót do góry
Komentarze (0)