Czytaliście rady z mojego poprzedniego wpisu, dotyczące kupowania, przechowywania i przygotowania sałat? Dzisiaj ciąg dalszy. Mam nadzieję, że przekonacie się, że tworzenie własnych kompozycji smakowych to pestka. A na dodatek wielka frajda!

Wiecie już, że sałata lubi być traktowana delikatnie i z szacunkiem. Koniecznie zapamiętajcie też, że dressing, sos czy winegret dodajemy do sałaty tuż przed podaniem. Jeśli zrobicie to za wcześnie, kwaśne składniki sosu spowodują, że liście będą wyglądały nieapetycznie.
Kolejna ważna sprawa – nie przesadźcie z ilością sosu. On jest tylko dodatkiem do sałaty, nie powinien grać głównej roli. Przecież nie po to tyle czasu poświęciliście na osuszenie liści, żeby teraz miały pływać w sosie... Tego zdecydowanie nie chcemy! Odpowiednie proporcje składników sprawiają, że dania smaczne stają się wyjątkowe i przepyszne.
Jeśli do sałaty dodajecie także jajka, pomidory, paprykę lub kawałki tuńczyka etc., warto wymieszać je z dressingiem wcześniej, przed dodaniem liści. Tuż przed podaniem do miski włóżcie najpierw liście sałaty i uzupełnijcie pozostałymi wymieszanymi składnikami.
Uwielbiam sałatki i kiedy słyszę, jak ktoś mówi, że zielenina jest nudna, odpowiadam, że po prostu nie mieli okazji zjeść dobrze przyrządzonej sałatki.
Czasami mam ochotę na najprostszą wersję: sałata, trochę dobrej oliwy i sok z cytryny lub ocet winny. Po prostu niebo w gębie! Ale do tego nieba warto też coś dodać ekstra. Tym ekstra może być właściwie wszystko.
Wystarczy puścić wodze wyobraźni i łączyć, dodawać, kombinować, zmieniać dowolne składniki. To tak rodzą się najlepsze przepisy – w głowie.
Myślę: nabiał...

Ser – np. feta, mozzarella, parmezan, niebieski pleśniowy, kozi, miękki czy twardy, w kawałkach czy tarty, po prostu Wasz ulubiony. Z czym połączyć?
Myślę: owoce...
Nabiał dobrze łączy się z owocami i owocowymi smakami, np. gruszką, jabłkiem, winogronami, wszelkiego rodzaju jagodami, oliwkami etc. Co jeszcze?
Myślę: orzechy...

Laskowe, włoskie, piniowe, nerkowca, ale też pestki słonecznika czy dyni. Warto je wcześniej uprażyć na suchej patelni, co wydobędzie z nich lekką słodycz.
Myślę: warzywa...
Wspaniałe, pełne smaku suszone pomidory, karmelizowana cebula o zaskakującym słodkim smaku, czerwona cebula z charakterem, energetyczna wesoła dymka, soczysta i chrupiąca papryka, świeży ogórek, aksamitne warzywa strączkowe... Mam wymieniać dalej?
Myślę: zioła...
Pietruszka, szczypiorek, koperek, bazylia, tymianek... Jakie jest Wasze ulubione?
Myślę: pieczywo...
Małe grzanki, domowe tosty z pszennej bułki, grillowane kromki wiejskiego chleba. Aż ślinka cieknie leci.
Hej, właśnie stworzyliśmy podstawy do fantastycznych wegetariańskich sałatek. Widzicie, jak niewiele potrzeba? A co powiecie na:
Sałata mieszana z miękkim kozim serem, oliwkami, orzechami laskowymi i suszonymi na słońcu pomidorami, doprawiony octem balsamicznym?
Proszę bardzo, wystarczy połączyć kilka dobrych składników i już macie swoją własną, cudowną sałatkę. OK, nie wiem, jak Wy, ale ja zgłodniałem i mam ochotę na tę sałatę z kozim serem i orzechami. Ktoś dołączy? Spróbujcie takiej sałatki z dodatkiem kurczaka.
https://www.przepisy.pl/przepis/zielona-salata-z-kozim-serem-i-soczystym-kurczakiem
Do następnego wpisu!