Dla zdrowia!

Wspomniana wcześniej duża ilość białka to nie przechwałki! Stanowi ono prawie 16% porcji ważącej 100 gramów!? Wracając z siłowni, zaopatrz się w ślimaki. Białko jest ważne dla każdego – buduje cały organizm! Działanie wspomagające zdrowe kości oraz wzrost masy mięśniowej i wspomagające wiele procesów zachodzących w ciele ślimaki zawdzięczają wapniowi. Niska zawartość tłuszczów z pewnością przemówi do każdego dbającego o formę. Ślimaki zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe – linolowy i linolenowy, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi. Szerokie prozdrowotne działanie to z pewnością cecha, która łączy mięczaki z rybami. A co z ewentualnym kumulowaniem szkodliwych substancji? Ślimaki są ponad to! Grymaszą przy jedzeniu i stołują się wyłącznie w miejscach wolnych od zanieczyszczeń. Stanowi ono prawie 16% porcji ważącej 100 gramów!? Wracając z siłowni, zaopatrz się w ślimaki. Białko jest ważne dla każdego – buduje cały organizm! Działanie wspomagające zdrowe kości oraz wzrost masy mięśniowej i wspomagające wiele procesów zachodzących w ciele ślimaki zawdzięczają wapniowi. Niska zawartość tłuszczów z pewnością przemówi do każdego dbającego o formę. Ślimaki zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe – linolowy i linolenowy, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi. Szerokie prozdrowotne działanie to z pewnością cecha, która łączy mięczaki z rybami. A co z ewentualnym kumulowaniem szkodliwych substancji? Ślimaki są ponad to! Grymaszą przy jedzeniu i stołują się wyłącznie w miejscach wolnych od zanieczyszczeń.
powrót do góryZainspiruj się!

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ślimaki tak naprawdę zaliczają wielki powrót na polskie stoły. Były znane już w XVI wieku, choć wtedy nikogo nie zwalały z nóg. Raczej uważano je za danie niegodne szlacheckich półmisków. W XVII wieku przeszły znaczącą zmianę wizerunkową. W pierwszej polskiej książce kucharskiej z roku 1682 można było znaleźć więcej przepisów na dania z mięczaków niż z wieprzowiny! Nie pozostaje nam nic innego, jak kontynuować tę pyszną tradycję! Pieczone lub smażone ślimaki w towarzystwie ziołowej bagietki z łatwością stworzą atmosferę godną najlepszego paryskiego bistro. Sos aioli ma jedną zasadę… Minimum składników, maksimum smaku i aromatu! Ślimaki są na tyle wykwintne, że nie potrzebują zbędnej oprawy. Proste rozwiązania są najlepsze! Skoro tempura z owocami morza i warzywami tworzy tak udane połączenia, czemu nie spróbować ze ślimakami? Przecież to lądowe ryby! W dodatku uwielbiają lekką, chrupiącą otoczkę. Gwarantujemy, że nikt się nie obrazi, gdy w hiszpańskiej paelli z warzywami i kurczakiem przemycisz kilka mięczaków. Kurczaka znamy już na wylot! Ugotuj trochę więcej ryżu. Sałatka z ryżem i papryką z dodatkiem ślimaka będzie najbardziej eleganckim lunchem, jaki widzieli Twoi koledzy z pracy!
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Unijne prawo uczyniło ze zwykłego mięczaka chyba jedną z najbardziej nietypowych ryb. W końcu sporo czasu spędza na lądzie! Stało się tak przez francuskich hodowców. Dzięki tej dyrektywie mogą liczyć na pokaźniejsze dofinansowania od państwa. Ślimak to gruba ryba!
- Co prawda w polskiej kuchni jest traktowany jako egzotyczna ciekawostka, ale i tak doczekał się wpisania Dnia Ślimaka do kalendarza! Zainspirowani zwyczajem Wielkiej Brytanii, od 2004 roku obchodzimy to specyficzne święto 24 maja.
- Przykład, jak należy świętować, możemy brać z mieszkańców hiszpańskiej Lleidy. Co roku, w pierwszą niedzielę maja, organizują ogromną fiestę na cześć ślimaków - Aplec del cargol. Festiwal może trwać nawet 3 dni. Zazwyczaj ściąga około 200 tysięcy ludzi, którzy są w stanie zjeść nawet 12 ton ślimaków! Wszystko odbywa się w radosnej atmosferze pełnej muzyki, ulicznych atrakcji i fajerwerków. Rezerwujcie bilety na samolot, póki czas!
- Polska nie jest czołowym konsumentem mięczaków, ale dobrze radzi sobie z ich eksportem! Pierwsze hodowle powstawały już w latach 90. XX wieku. Kraje zachodnie bardzo cenią sobie naszego winniczka. Ponieważ został uznany za gatunek chroniony, jego zbiory mogą odbywać się w maju tylko na określonych obszarach. Co więcej, kwalifikują się wyłącznie osobniki, których muszla osiągnęła średnicę powyżej 3 centymetrów.
Jak się za to zabrać?

Ślimak, ślimak, pokaż rogi, dam ci sera na pierogi! Tę dziecięcą rymowankę zna pewnie każdy, choć należy postawić sprawę jasno – to może nie być najlepszy sposób podejścia do ślimaków. Pozwólmy im się najpierw przedstawić! Hodowane są głównie dwa gatunki. Słynny w Polsce winniczek oraz ślimak szary. Polecamy polegać na tych rodzajach, ponieważ są kruche i łagodne w smaku. Planujesz swoją pierwszą przygodę z mięczakami? Kupienie ich mrożonych, po wstępnym oprawieniu, odejmie Ci sporo kłopotów! Ślimaki wystarczy gotować przez około 5 minut w wodzie z octem – łatwo będzie je wtedy oddzielić od muszelek. Nie trzeba dedykowanych narzędzi – wystarczy niewielki widelec. Mięso powinno trafić do warzywnego bulionu – warunek konieczny, by zmiękło. To, co stanie się z nim dalej, zależy od Twojej inwencji! Ruszt, patelnia czy piekarnik? Spróbuj wszystkiego!
powrót do góryZ czym to się je?

Oficjalnie ryba, ale jednak sporo w nim z mięczaka. Czy taki słabeusz mógłby konkurować np. z wołowiną? Cicha woda brzegi rwie! Jego wielbiciele twierdzą, że jest znacznie delikatniejszy i bardziej wyszukany. Po co walczyć z nim w ogrodzie? Lepiej zaprosić go na pojednawczą kolację! Najpopularniejszą metodą na poskromienie go jest zapieczenie go w skorupie – to idealny przepis na ślimaka! Delikwenta można także gotować, dusić, marynować i smażyć. Potrawki ze ślimaków z użyciem białego wina to niekwestionowany numer jeden! Łagodzą obyczaje subtelną konsystencją dzięki śmietanie i warzywnemu bulionowi. Zachwycają smakiem mieszanki pietruszki, selera naciowego, czosnku, marchewki, liścia laurowego i świeżego tymianku. Estragon ma u ślimaków wzięcie! Smażone, z dodatkiem boczku, szczypiorku i pomidorów oraz ze świeżym pieczywem tworzą przystawkę idealną.
Kto nie lubi wrzucić czegoś na ząb przy kuflu piwa albo lampce wina? Orzeszki, chipsy i kiełbaski odejdą w niepamięć, gdy na talerze wkroczą panierowane ślimaki. Odpuszczamy bułkę tartą – jest dla nich zbyt ciężka. Dużo lepiej sprawdza się ciasto naleśnikowe albo japońska tempura. Myślałeś, że ślimaki to domena wyłącznie Francuzów? Niesłusznie! Podbijają cały świat – i to wcale nie w ślimaczym tempie!
Gdy w czasie kolacji pod Wieżą Eiffla zobaczysz w menu escargot, wiedz, że masz do czynienia z jedną z najsłynniejszą francuskich przystawek. Nie wahaj się przed skosztowaniem escargots à la Bourguignonne – ślimaków po burgundzku z dodatkiem masła i świeżej pietruszki, ewentualnie czosnku. Południowy, gorący temperament Hiszpanów sprawia, że wolą oni mięczaki w pikantnych zupach i sosach. Z łatwością odnajdziesz je w tradycyjnych paellach. Pieprz i chili nie próżnują! Portugalczycy w kuchni się nie patyczkują – większe ślimaki – caracoletas – wrzucają na ruszt i podają z maślanym sosem. Uwielbiają jednogarnkowe potrawki, które na kilometr pachną ostrymi papryczkami, kolendrą i oregano. Dobry przepis na ślimaka znajdziesz także w greckiej gastronomii. Ocet winny i cytryna – tak wygląda jej sposób na mięczaki. Połączenie ich z pomidorowym sosem to włoska specjalność. Chętnie widuje się je na talerzach w krajach azjatyckich i afrykańskich. Naprawdę myślałeś, że ślimaki to tylko francuska fanaberia?
powrót do góry
Komentarze (0)